Bardzo ciężki, ale pasjonujący temat w języku malgaskim: zaimki wskazujące, czyli po naszemu: wyrazy typu: ta, ten, tamto… Obfitość form tych zaimków i stopień skomplikowania zagadnienia – niesamowity. To jakby przeciwieństwo czasów w malgaskim, które są tylko trzy: przeszły, teraźniejszy, przyszły i nikt tu nie bawi się w niuanse. Było, jest, albo będzie. Tyle Malgaszom wystarczy. Jeżeli chodzi o zaimki, są strasznie wybredni.
Uwaga więc! W malgaskim, jeżeli chcemy użyć zaimka wskazującego, musimy wziąć pod uwagę m. in:
– czy przedmiot jest widoczny, czy jest może schowany w pudełku
– jak daleko od mówiącego znajduje się przedmiot, rozróżnia się cztery stopnie: bardzo blisko, blisko, daleko, bardzo daleko
– wielkość przedmiotu i ewentualnie ilość
– uwaga! Czas… Tak, inny zaimek dla czasu teraźniejszego, inny dla przeszłego!
Tego samego zaimka użyjemy dla czegoś ukrytego w pudełku jak i powietrza, które jest bardzo blisko, ale jest niewidoczne. Ale już kubek z kawą „dostanie” zaimek dla rzeczy widocznej… Inny zaimek dostanie kubek kawy, który przed chwilą tu był, ale już go nie widzę.
Oczywiście istnieją też zaimki dla przedmiotów, co do których nie wiemy, jak daleko od nas się znajdują.
Pora na zabawę w zakupy.
Io tondro io azafady! [poproszę tą rybę. Tą, która jest blisko, jest jedna, nie jest wielka i jest widoczna].
Iry mananasy iry azafady! [poproszę tego ananasa. Tego, który jest na tyle oddalony, że nie mogę go sam wziąć w rękę, jest pojedynczą rzeczą i jest widoczny – i to wszystko widzę teraz].
Irery akondro irery azafady! [poproszę te bananay. Te, których jest więcej niż jeden, leżą teraz poza zasięgiem moich dłoni i są widoczne.]
Wszystkie przydługie informacje zawierają się w takich słówkach jak io, iry, irery, których w malgaskim występuje mnóstwo.
Na koniec rodzynek:
Teto ny mananasy. – tutaj leżał lub był ananas. Teto – tutaj w czasie przeszłym była rzecz, która była bardzo blisko, była jedna, była widoczna i nie miała ogromnych rozmiarów. Wszystkie te informacje zawarte są w wyrazie… teto!