Bydło hodowane na Madagaskarze jest odmienne od naszego. Miejscowe potężne okazy zebu są znacznie dziksze od naszych krów i byków, bez porównania silniejsze oraz uzbrojone w ogromne rogi. Wielkość rogów jest różna u każdej z pięciu miejscowych odmian bydła. Dzięki silnym stawom byki mogą pokonywać w górach pokaźne stromizny.
Byki odgrywają ważną rolę w uprawie ryżu, bo gonione przez pola ubijają ziemię zalaną wodą na jednolite błoto, w którym można posadzić ryż. Jest to również niezwykle silne zwierzę pociągowe. Tradycyjne wozy nazywa się tu sarety. Populacja bydła uzależniona jest od ilości pastwisk na danym terenie. Liczne stado jest niewątpliwym symbolem bogactwa, bo w zależności od miejsca, pokaźny byk kosztuje tu do koło miliona ariary, czyli około 1.500 złotych. Mimo obfitości bydła mleko jest na Madagaskarze towarem deficytowym, uprawia się wyłącznie rasy mięsne.
Tradycyjna ofiara z byka jest głęboko zakorzeniona w malgaskich wierzeniach. Szczególnie wszelkie obrzędy ku czci duchów zmarłych wymagają ofiary z byka. Wśród Malgaszy postrachem są dahalo, czyli „złodzieje bydła”. Pojmany złodziej może mówić o dużym szczęściu, jeżeli miejscowi szybko odstawią go do najbliższej żandarmerii. Poniżej zdjęcia ze spotkania z dahalo ukrywającymi się w niedostępnej dżungli Ala’n Antanambalana.