Na Madagaskarze nie rozwiesza się na sznurku. Pranie wyprane przez Malgaszkę rozkłada się zgodnie z tradycją – na przeszkodach terenowych. Czyli na kamieniach albo na krzakach.
Pralek się zasadniczo nie stosuje (znam trzy osoby w stolicy, które mają pralkę). Malgaszki piorą, Malgasze stróżują.