Kobieta na Madagaskarze, jak każda kobieta, lubi ładnie wyglądać. Tradycyjnym strojem codziennym jest lamba, czyli pas wielobarwnej tkaniny. Siła lamba polega na tym, że owinięta w pasie jest spódnicą, owinięta wokół głowy jest czapką, owinięta wokół całej postaci jest sukienką… i można tak wyliczać bez końca. Pomimo że Malgaszkom w lamba jest do twarzy, to za elegantsze uchodzą droższe ubrania europejskie.

Dużo pracuje się tutaj nad fryzurami. W najmniejszym nawet sklepiku można kupić jednorazowe opakowania specjalnego tłuszczu do włosów. Malgaszki mają bardzo bujne włosy. Żeby nad nimi zapanować, zaplatają je w misterne wzory.

Charakterystycznym makijażem jest masondroany. Do jego tworzenia używa się m.in. określonych gatunków drzew. Drewno czy korzenie pocierane energicznie o mokry kamień pozwalają uzyskać różnokolorowe barwniki. Makijaż ten nie jest nakładany z powodu wyjątkowych okazji. Jest po prostu ozdobą twarzy. Panie twierdzą też, że w czasie upałów daje uczucie chłodu.